Znalezienie godnego zaufania architekta wnętrz, któremu będziemy mogli ze spokojem powierzyć aranżację naszego pomieszczenia nie jest proste. Rzadko kiedy wystarczy wpisanie odpowiedniej frazy w wyszukiwarce, zazwyczaj okazuje się, że architekci o największej renomie są na tyle zajęci, że nie będą w stanie zrealizować naszego zlecenia wcześniej niż za – powiedzmy – pół roku. Często też dyktowane przez nich stawki są w stanie odstraszyć nawet najbardziej majętnych klientów.
Pomocne w poszukiwaniach fachowca, który będzie w stanie spełnić nasze oczekiwania, mogą okazać się fora internetowe. Zanim jednak zdecydujemy się skorzystać z rady anonimowego internauty przyjrzyjmy się uważnie postowi, który zamieścił. Często zdarza się, że negatywne opinie na forach są tworzone przez nieuczciwych konkurentów, natomiast opinie pozytywne – przez samych architektów. Trudno wskazać, które posty są wiarygodne a które nie, jeśli jednak zauważymy w opiniach pojawiających się na forach wyraźny schemat, jeżeli posty różnią się od siebie nieznacznie, wówczas na pewno nie powinniśmy traktować ich poważnie.
Znacznie bardziej rzetelnym źródłem informacji mogą być znajomi. Tu również należy jednak w pewnym stopniu selekcjonować porady – opinie znajomych mających preferencje zbliżone do naszych będą dla nas na pewno znacznie bardziej wartościowe niż opinie tych, którzy mają preferencje odmienne. Weźmy też pod uwagę charakter samych zleceń – to, że dany architekt w wnętrz dobrze zaaranżował biuro nie znaczy wcale, że równie dobrze pójdzie mu z wystawą sklepową lub pomieszczeniem mieszkalnym.
Selekcjonując oferty architektów ogłaszających się w internecie powinniśmy koniecznie przejrzeć ich portfolio. Jeśli realizacje, którymi chwali się dane biuro projektowe do nas nie przemawiają, najlepiej będzie rozejrzeć się za innym.
Wracając do topowych architektów wnętrz – nawet jeśli otrzymamy informację, że dany usługodawca będzie w stanie zająć się naszą sprawą za pół roku i nie mamy ochoty tyle czekać, możemy poprosić o polecenie kogoś mniej zajętego. Nie każde biuro projektowe odpowie nam na tak postawione pytanie, jednak w przypadku kogoś kto ma grafik zajęty na kilka miesięcy do przodu sytuacja wygląda nieco inaczej – tacy specjaliści po prostu konkurencji się nie boją i nie mają oporów przed zarekomendowaniem kogoś, czyją pracę cenią.
Dodaj komentarz